Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
XLI003
Dołączył: 06 Lis 2007
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Czw 1:02, 31 Sty 2008 Temat postu: AIRBUS A380 od środka |
|
|
Cześć drodzy Koledzy.
Zobaczcie sobie, ciekawa wizualizacja:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Major
Dołączył: 14 Lut 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: EPKA
|
Wysłany: Pią 13:47, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Widziałem to już kiedyś, ale robi wrażenie. A moje zdziwienie pojawiło się po tym, jak zauważyłem, że zamiast wolantu, jest drążek (joystick). I jeszcze takie nietypowe dla samolotów odrzutowych umiejscowienie go. Podobne zastosowanie będzie w Sukhoi Super Jet 100, produkcji rosyjskiej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: Sob 22:58, 23 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Jakbym był kapitanem tego Airbusa to by mnie coś trafiło. Drążek po lewej stronie??? Dla praworęcznych to nie jest zbyt wygodne
|
|
Powrót do góry |
|
|
XLI003
Dołączył: 06 Lis 2007
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Nie 0:14, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Nic by Cię nie trafiło, a jeśli tak, to musiał byś zostać pierwszym oficerem, bo ten ma drążek po prawej stronie. Dla pilota nie ma znaczenia, czy drążek jest po prawej, czy po lewej stronie. Ja np. jestem praworęczny, na szybowcach zawsze latałem prawą ręką, trzymając drążek. Jak zacząłem latać na samolotach, zorientowałem się dopiero po kilkunastu godzinach latania, ze trzymam wolant lewą ręką, a w prawej mam przepustnicę - wcześniej tego nawet nie zauważyłem, nie robi to różnicy. A samochód jak będziesz prowadził, to daję sobie głowę uciąć, że wygodniej będzie Ci kręcić kierownicą lewą ręką, trzymając ją na podłokietniku a prawą na dźwigni zmiany biegów - przynajmniej ja tak mam, może to nawyk z samolotu, ale trzymanie prawej ręki na kierownicy jest mi zwyczajnie niewygodne.
Więc prawdziwy pilot poleci nawet z drążkiem zamontowanym do sufitu (istnieje taki samolot).
|
|
Powrót do góry |
|
|
CHESTER
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: EPLR
|
Wysłany: Nie 0:25, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
XLI003 napisał: |
Więc prawdziwy pilot poleci nawet z drążkiem zamontowanym do sufitu (istnieje taki samolot). |
Z ciekawości spytam. Jaki to?
|
|
Powrót do góry |
|
|
XLI003
Dołączył: 06 Lis 2007
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Nie 1:45, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
To jest jakiś ULM, ale nie pamiętam teraz który. Jak się na niego natknę, to zamieszczę informację na forum.
|
|
Powrót do góry |
|
|