|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mrospond
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:03, 27 Lip 2006 Temat postu: Wysokość lotu VFR |
|
|
Dzień dobry, na początek chciałbym sie z wami przywitać i cieszę sie bardzo ze powstało tego typu forum i idea jaką jest wirtualny aeroklub.
Z FS mam doczynienia od paru lat i latam sobie malymi samolotami typu Cessna 182, Wilga itd ale od dluzszego czasu planuje wykonać lot na Vatsim i chciałbym, aby wszystko było zapięte na ostatni guzik i niestety mam problem. Chodzi o wysokość lotu jaką mam wpisać w planie lotu? Jak wiadomo loty takie wykonywane sa na niskich wysokościach. Np. chcialbym poleciem z EPBA do EPNT poprzez Żywiec i nad gorami, dolinami itd czyli typowy widokowy lot. Niestety nie wiem jaka wysokosc lotu mam wpisac? Lot np. chce wykonac na wysokosci 400m, ale np. gory po drodze sa o wiele wyzsze niz moja zaplanowana wysokosc lotu, tak wiec jak mam to wpisac?
Na stronie [link widoczny dla zalogowanych] jest pokazany przykladowy lot po trasie, ale zero informacji o wysokosci Czy podaje sie wysokosc nad terenem? ale np. co jak lece w gorach? Prosze o pomoc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mateusz
Administrator
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Czw 21:47, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | (c) Poziom przelotu
(nie więcej niż 5 znaków pisarskich)
planowany poziom przelotu dla pierwszej części lub całej trasy jako:
poziom lotu wyrażony literą F z trzema cyframi (np. F085, F330), lub
*standardowy poziom metryczny w dziesiątkach metrów wyrażony literą S z czterema cyframi (np. S1130), lub
wysokość bezwzględną w setkach stóp wyrażona literą A z trzema cyframi (np. A045, A100), lub
wysokość bezwzględną wyrażona w dziesiątkach metrów wyrażona literą M z czterema cyframi (np. M0840), lub
#WPISAĆ dla niekontrolowanych lotów VFR — litery VFR oraz dwie cyfry określające wysokość nad terenem w dziesiątkach metrów np. VFR 20, co oznacza wysokość VFR 200 m AGL. W przypadku gdy lot VFR zaczyna się na lotnisku kontrolowanym, wysokość nad terenem poza przestrzenią powietrzną kontrolowaną należy określić w punkcie 18 planu lotu po skrócie RMK (np. RMK/200 m AGL). |
Być może to Ci pomoże.
Tekst autorstwa Jtadnr z poprzedniego forum
|
|
Powrót do góry |
|
|
mrospond
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 15:45, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Czyli jesli chce leciec na wysokosc 400m mam wpisac VFR40 czy AGL40 ?
Na przyklad startuje z Krosna i chce doleciec do Nowego Targu i trase wykonac nad gorami i dolinami. Wysokosc lotu to 400 m AGL i trafie na gore ma wysokosc np. 600m czyli moja wysokosc lotu mam zwiekszyc do 1000m AGL ? czy taka wysokosc mam obrac aby zachowac bezpieczna odleglosc od ziemi i leciec np. na wysokosc 750m AGL ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaekwit
Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: EPWA
|
Wysłany: Pią 16:28, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Mrospond, chyba nieco poplątałeś pewne dane. VFR znaczy latanie wizualne, po drugie jak wpiszesz 400 metrów, jeśli EPBA jest na poziomie 401 metrów, a EPNT (Nowy Targ) jest na poziomie 1680 metrów. W planie lotów wpisujesz wysokość nad poziomem morza, czyli musisz uwzględnić wysokość terenu. Oczywiście przy lotach VFR dopisujesz wysokość w jakiej będziesz nad terenem, ale to dodajesz, a z kolei kontroler i tak może tobie nakazać lot na wysokości 400m nad poziomem ziemi (już nie morza), a Ty miałeś wpisane 200m. Czyli musisz wpisać poziom realny przelotu nad poziomem morza i w dopisku ile nad poziomem ziemi.
P.S. Trochę porąbane, więc radziłbym zacząć nad jakimś płaskim terenem, zwłaszcza że w Twoim przelocie między EPBA a EPNT brakuje punktów nawigacyjnych które można było by wpisać.
Jeśli z kolei ja coś porąbałem, to proszę mnie poprawić, nie obrażę się.
Pozdrawiam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Barthez
Administrator
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: Pią 16:48, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
kaekwit napisał: | a EPNT (Nowy Targ) jest na poziomie 1680 metrów. |
Czy aby na 100% jesteś tego pewien? :wink:
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaekwit
Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: EPWA
|
Wysłany: Pią 17:01, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Według mojej mapy EPZR 440m, EPNT 1680m. Ale błedy mogą być, mapa (komplet 6 map) z wyprzedaży.
No i jest błąd, ponieważ na tej samej mapie EPNT 2060 stóp i 1680 m, czyli na oko dzieląc 2060 przez 3 wychodzi 686. Jedynkę sobie dodali, tak dla hecy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Janek
Administrator
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 6:19, 15 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Troche odkopie temat i sie wypowiem tak zeby bylo jasno.
Startujemy z lotniska niekontrolowanego (np. EPBC - Babice ):
W pole Altitude wpisujemy VFRXX , gdzie XX jest wysokoscia wyrazana w dziesiatkach metrow nad terenem (np. VFR50 = 500m nad terenem)
Ewentualnie mozemy wpisac samo "VFR" i tez bedzie poprawnie.
Startujemy z lotniska kontrolowanego (np. EPWA - Okecie)
W pole Alitude nie wpisujemy nic, natomiast do pola "Remarks" wklepujemy RMK/XXXm AGL, gdzie XXX to wysokosc lotu w metrach. (np. RMK/350m AGL = 350m nad terenem). Mozna tez zastosowac zapis: "RMK/XXX AMSL" (np. RMK/820m AMSL = 820m nad poziomem morza)
Gdyby byly jeszcze jakies pytania, to zapraszam. Jtadnr
Ostatnio zmieniony przez Janek dnia Wto 18:09, 15 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
0wojtas01
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: EPBP
|
Wysłany: Wto 11:20, 15 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
sporo rozjaśniłeś.....dzięki
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaekwit
Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: EPWA
|
Wysłany: Wto 11:25, 15 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Tylko nie rozumiem, dla czego VFRxx jest w metrach a nie stopach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
CHESTER
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: EPLR
|
Wysłany: Pon 18:42, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Panowie powiedzmy, że wiadomo już jak wpisywać w plan lotu wysokość. Ale teraz trudniejsze pytanie. Jakie mam ustawić ciśnienie wykonując lot po kręgu? QNH czy QFE?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lotny
Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci :)
|
Wysłany: Pon 19:26, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Można QNH, można QFE, według uznania, tego na vatsim żaden przepis nie reguluje. W AIP piszą że można używać QFE (ENR->ENR1->ENR1.7) - w przypadku kręgów wygodniejsze rozwiązanie niż QNH.
Ostatnio zmieniony przez Lotny dnia Pon 21:37, 03 Mar 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CHESTER
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: EPLR
|
Wysłany: Pon 20:12, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
No w porządku ale jak kontroler poda mi polecenie, żebym leciał np na 1500 ft wczesniej podajac mi ciśnienie QNH to oczekuje mnie na 1500 ft npm a nie nad lotniskiem. Bo mając ustawione ciśnienie QFE będę leciał powiedzmy 300 ft niżej (zależy na jakim lotnisku). Jak to zrobić, żeby było dobrze? Mam zgłosić jakoś, że mam ustawione ciśnienie QFE? Czy w planie lotu wpisać np w remarks?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lotny
Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci :)
|
Wysłany: Pon 21:33, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Jeśli w planie lotu podasz wysokość względną (czyli według QFE) to kontroler zapewne dalej będzie podawał Ci polecenia tak żebyś utrzymywał określoną wykość nad ziemią. Natomiast jeśli będziesz chciał przejść na QNH to możesz poprości ATC żeby podał wartość QNH (lub sprawdzisz jego ATIS).
Fragment z podręcznika "budowa i pilotaż samolotów lekkich"- Szutowski:
Cytat: | Ciśnienie QFE jest ustawione w zasadzie wyłącznie przy lotach szkolnych połączonych z lotami po kręgu nadlotniskowym. Wówczas mamy aktualne wskazania bezpośrednio informujące o wyskości nad lotniskiem, a po lądowaniu wysokościomierz wskazuje 0m |
(dodatkowo jak pisze AIP, do prac agrolotniczych, akrobacji w pobliżu lotniska)
Cytat: | Ciśnienie QNH jest ustawiane przy lotach pozalotniskowych, pozwala kontrolować wysokość lotu nad teren (przeszkodami) w oparciu o mapę lotniczą, na której oczywiście jest informacja o rzeźbie terenu wskazana jako elewacja danego terenu
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
CHESTER
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: EPLR
|
Wysłany: Pon 21:44, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ok dzięki
|
|
Powrót do góry |
|
|
XLI003
Dołączył: 06 Lis 2007
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Śro 0:55, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Zawsze latam po kręgu po QNH, krąg na 1000ft nad lotniskiem, wystarczy dodać elewację i jest wysokość kręgu. Np. 500ft elewacja czyli krąg na 1500ft.
Na szybowcach lata się zazwyczaj po QFE a to dlatego, że tutaj wysokościomierz odgrywa rolę podczas planowania wszelkich operacji w powietrzu takich jak obliczanie dolotu do lotniska, czy pomoc przy planowaniu podejścia do lądowania. Szybowiec nie ma własnego napędu, dlatego używa do lotu energii potencjalnej związanej z wysokością, którą za tą energię nieustannie płaci, dlatego musi ją precyzyjnie kontrolować.
Ostatnio zmieniony przez XLI003 dnia Śro 11:48, 05 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
CHESTER
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: EPLR
|
Wysłany: Śro 7:23, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Właśnie tak sobie wyobrażałem, że to się tak robi. Tylko wiesz podczas lądowania to jakoś tak dziwnie bo patrzy się na wysokościomierz jesteś tuż nad ziemią, a tu widać 300 ft jeszcze. Dzięki
|
|
Powrót do góry |
|
|
XLI003
Dołączył: 06 Lis 2007
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Śro 11:45, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Podczas lądowania nie patrzy się na wysokościomierz poprostu. Ważne są wysokośći na poszczególnych etapach na kręgu. Trzeba się orientować głównie w przestrzeni względem ziemii, nie latać na przyrządy, bo to VFR nie IFR - to własnie tendencja, którą na początku chyba każdy ma, czy to w realu czy w FSie, patrzenie za dużo na przyrządy. Zapamiętajcie, na przyrządy w lataniu VFR się nie patrzy, tylko zerka, podstawą orientacji jest położenie maski samolotu względem linii horyzontu, podczas lądowania też. Na kręgu pierwszys zakręt na 500ft, z wiatrem powinno być 1000ft, w czwartym zakręcie nie mniej niż 400ft. Do 3 zakrętu utrzymujemy 1000ft i dopiero PO 3 zakręcie dajemy małe klapy i zniżamy tak, żeby w czwartym mieć między 400 a 500ft, wchodzimy na prostą, ustalamy konfigurację do lądowania, kontynuujemy podejście, prędkość regulujemy pochyleniem maski względem horyzontu (stałe położenie zapewnia stały kąt schodzenia), prędkość schodzenia korygujemy przepustnicą (nie wolantem), 5m nad pasem zamykamy przepustnice i kierujemy wzrok 20-30m przed siebie 20stopni na lewo i "macamy" ziemię.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez XLI003 dnia Śro 11:53, 05 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
CHESTER
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: EPLR
|
Wysłany: Śro 13:15, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
XLI003 napisał: | Podczas lądowania nie patrzy się na wysokościomierz poprostu. ... to własnie tendencja, którą na początku chyba każdy ma, czy to w realu czy w FSie, patrzenie za dużo na przyrządy. Zapamiętajcie, na przyrządy w lataniu VFR się nie patrzy, tylko zerka, podstawą orientacji jest położenie maski samolotu względem linii horyzontu, podczas lądowania też. |
Ze wszystkim się zgadzam z Tobą poza tym patrzeniem (zerkaniem, dla mnie to to samo) na wysokościomierz. Ja osobiście lądująć VFR np na EPGO zawsze patrze na punkt przyziemienia i tak jak opisałeś staram się utrzymać kąt zniżania. Ale co jakiś czas zerkam (patrze) właśnie na wysokościomierz po to, żeby poprostu wiedzieć jak daleko jeszcze do ziemi. Przecież on nie jest tam zamontowany od tak sobie, a ja nie będe "zerkał" po to, żeby sprawdzić czy on tam jest. Moim zdaniem nie zwracanie uwagi na podstawowe przyrządy to duży błąd. Szczerze to mnie zdziwiłeś tym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
XLI003
Dołączył: 06 Lis 2007
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Śro 13:30, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Jesteś w błędzie. Na żyrobusolę na prostej też patrzysz - przecież nie na darmo ją tam zamontowano? Ja nie piszę co jest moim zdaniem, tylko piszę jak się to robi w rzeczywistości i doskonale wiem, że jest to słuszne i zasadne, bo sam się do tego stosuję. Nie musisz wiedzieć podczas zniżania na prostej do lądowania z widzialnością pasa jaką masz akurat wysokość - ważne jest utrzymanie stałego kąta schodzenia. Czemuś innemu wysokościomierz służy. Po co masz widzieć, kiedy jesteś 70, 50, 20, 10, 5 metrów nad ziemią - z taką dokładnością nie da się odczytać wysokości z wysokościomierza barometrycznego bo błąd wskazań wychodzi poza te wartości. Zerka się, a nie patrzy. Parzy się na zewnątrz samolotu bo to loty VFR, odpowiada się za separację a orientuje jak napisałem względem horyzontu. Nauczył byś się tego na szkoleniu jak Ci instruktor zakryje tablicę przyrządów i każe lecieć i lądować - przekonał byś się, że przyrządy do latania nie są niezbędne. Zastanawiałeś się dlaczego prędkosciomierz jest zawsze w lewym górnym rogu tablicy? - tak jak pisałem przy lądowaniu patrzymy nieco na lewo ponad tablicą przyrządów - prędkościomierz mamy wtedy w zasięgu zerknięcia. Zerkanie od patrzenia różni się tym, że zerkasz przez ułamek sekundy a nie patrzysz i czytasz wartości wskazywane. Dlatego do tej pory służa przyrządy wskazówkowe, bo wystarczy zerknąć i choć nie przeczytasz wartości wskazywanej na skali, to zapamiętasz KĄT WYCHYLENIA WSKAZÓWKI - głównie wg tego sprawdza się prędkość, czególnie gdy nie ma na to czasu na podejściu.
Ostatnio zmieniony przez XLI003 dnia Śro 13:39, 05 Mar 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CHESTER
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: EPLR
|
Wysłany: Śro 13:59, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Nic nowego mi nie napisałeś. Dobrze przyjmijmy, że zerkanie i patrzenie definiujemy wg Twojej propozycji. W takim razie cofam sie dwa posty wyżej i napiszę po raz kolejny.
Tylko wiesz podczas lądowania to jakoś tak dziwnie bo zerka się na wysokościomierz, jesteś tuż nad ziemią, a tu widać 300 ft jeszcze. Dzięki
PS. potem się ludzie zabijają na prostej bo nie patrzą na wysokościomierz ale już o to się kłóciłem na innym forum z kimś i nie chce tutaj zaczynać od nowa.
Ostatnio zmieniony przez CHESTER dnia Śro 14:01, 05 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
XLI003
Dołączył: 06 Lis 2007
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Śro 14:04, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Siedziałeś Ty keidykolwiek w samolocie? Masz jakieś uprawnienia lotnicze? Nie dlatego się ludzie zabijają, wsiądź w samolo (prawdziwy) i zobaczysz o co chodzi. Przecież widzisz ze masz 5m do ziemii a na wysokościomierzu 50 i co przyjmiesz że jesteś 50 i będziesz kontynuował podejście? Wiesz, że wysokościomierz ma błąd barometryczny i podaje wysokość z pewnym opóźnieniem, wiesz po co się puka palcem w szybkę wysokościomierza? ...bez sensu.
I co to znaczy "jeszcze 300ft"? Jeszcze do czego? Skoro latasz po QNH to "jeszcze" tyczy się do poziomu morza, co z elewacją lotniska nie ma nic wspólngo. Więc źle interpretujesz wskazania wysokościomierza, skoro patrząc na niego myślisz "jeszcze 300ft".
Gdzie się ludzie zabijają na prostej?! Ja tam nigdy nie patrzę na wskazanie wysokościomierza na prostej, bo jest wtedy zbędny, kto patrzy prócz Ciebie z realnych pilotów na wysokościomierz? Wytłumacz mi, po co Ci informacja o odległości od ziemii na prostej w lotach VFR w samolocie GA?
Tworzysz swoje teorie, piszę Ci jak jest w realnym świecie a Ty mówisz, że to głupota..
Ostatnio zmieniony przez XLI003 dnia Śro 15:05, 05 Mar 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lotny
Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci :)
|
Wysłany: Śro 15:57, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Panowie, nie dogadacie się z prostego powodu. Jeden z Was lata w realu, drugi w FS. W FS wysokościomierz nie symuluje żadnego błędu, i można się nim posługiwać w czasie podejścia do samej ziemi (szczególnie gdy sobie ustawimy QFE).
Natomiast w relau na pewno więcej odgrywa wzrokowa obserwacja, i chwilowe zerkanie na przyrządy, szczególnie w ostatniej fazie, gdy jesteśmy już nad pasem i musimy ocenić kiedy wyrównać lot nad pasem.
Ot taki kolejny niuans miedzy virtual i real.
Ostatnio zmieniony przez Lotny dnia Śro 16:01, 05 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
CHESTER
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: EPLR
|
Wysłany: Śro 16:25, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
XLI003 napisał: |
Gdzie się ludzie zabijają na prostej?!
Tworzysz swoje teorie, piszę Ci jak jest w realnym świecie a Ty mówisz, że to głupota.. |
Na Pobiedniku ze dwa lata temu facet spalił cessna przed progiem pasa bo mu mgła weszła na lotnisko. Z czego to wynika? Nie widział ziemi? Nie! Nie patrzył na przyżądu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|